NA dzisiaj zaplanowałam1 część serii:
~Samotna na zawsze.
***
Pewnego niezwykle niepogodnego wieczoru na małej uliczce na której znajdowały się tylko
dwa domy jeden należał do rodziny Ingrid była ona bardzo zamożna.
Mieszkała tam trzy osobowa rodzina pani Mayby i pan Sherolck ich 12 letnia córka Cara.
A drugi był to stary dom powstały na starym cmentarzyku.
Państwo Ingrid właśnie tego wieczoru zdecydowali że wybiorą się do kina a Carą zopiekuje
się babcia. Po wyjściu rodziców razem oglądały horror o pewnym młodym panie
który oglądał TV i nagle w wiadomościach redaktor powiedział
odwróć się. Młodzieniec nie zbytnio tym przejęty przesunął się za drugą stronę fotela na którym siedział nagle w filmie zabrzmiał huk bohater obrócił się i zobaczył
parę niebieskich oczu. Nagle ekran zgasł i zrobiło się ciemno i cicho.
Lecz teraz zabrzmiał głośny huk zza ich pleców Cara i babcia odwróciły się,
ujrzały parę ciemnych zielonych oczu.
***
-Sherolck martwię się o nie -oznajmiła panna Mayby.
- Wiesz przecież jak one się lubią na pewno oglądają coś cudownego i się wygłupiają.- wyczeptał do ucha żonie.
***
Cara i babcia przytuliły się do siebie i babcia wyjęła z kieszni latarkę (zawsze ją nosi przy sobie).
...............................................................................................................................................................
***
Wybaczcie że tak krótko ale jestem mocnooooo przeziębiona mam nadzieję że jutro uda mi się napisać kolejną część.
Chciałam Wam powiedzieć że dzisiaj zaczęłam czytaj (dopiero) trzecią część Herego Pottera jak skończę na pewno dodam opis i omówię z Wami tą lekturę.
PS: Czy do opowiadań dodawać rysunki z painta?
